Rosja proponuje Turcji i Katarowi nową umowę zbożową
Financial Times twierdzi, że Rosja zaproponowała Turcji i Katarowi nową umowę w sprawie dostaw zboża
Financial Times twierdzi, że Rosja zaproponowała Turcji i Katarowi nową umowę w sprawie dostaw zboża.
Po ogłoszeniu blokady ukraińskich portów, Moskwa miała podjąć starania o zawarcie nowej umowy zbożowej. Jej przedmiotem ma jednak być rosyjskie, a nie ukraińskie zboże.
Rosyjskie zboże miałoby trafić po preferencyjnych cenach do Turcji, skąd następnie zboże byłoby eksportowane dalej do Afryki. Za rosyjskie zboże miałby zapłacić Katar*.
*Dlaczego Katar? To obecnie jeden z najważniejszych partnerów Turcji na arenie międzynarodowej. Turcja pomogła Katarowi podczas saudyjskiej blokady Kataru w 2017 r., a Katar bardzo pomaga Turkom gospodarczo.
Zawierając umowę z Katarem i Turcją, Putin chce upiec dwie pieczenie na jednym ogniu:
- pozbawić Ukrainę dochodów z eksportu zboża przez porty czarnomorskie;
- zapewnić dostawy zboża dla rosyjskich partnerów na Bliskim Wschodzie i w Afryce (tak żeby ci partnerzy nie krytykowali Rosji za wycofanie się z dotychczasowej umowy zbożowej).
Financial Times (FT) - powołując się swoje źródła - twierdzi, że Katar i Turcja nie zgodziły się na rosyjskie propozycje. Jednocześnie jednak ukraińscy dyplomaci, z którymi rozmawiali dziennikarze FT, mieli widzieć projekt memorandum Rosja-Turcja-Katar w zakresie dostaw zboża.
W przyszłym tygodniu (27-28) lipca w Sankt Petersburgu odbędzie się szczyt Afryka-Rosja. Możliwe, że wtedy Putin przedstawi swoją propozycję afrykańskim przywódcom.
W sierpniu Putin ma natomiast odwiedzić Turcję. Jeśli FT pisze prawdę, to "nowa umowa zbożowa" także będzie kluczowym punktem rozmów.
Rosyjska propozycja jest kusząca zwłaszcza dla Turków. Osobiście wcale bym się nie zdziwił, gdyby Erdogan zgodził się na propozycję Putina. Po wycofaniu się Rosjan ze "starego" porozumienia zbożowego, Turcja znalazła się w ciężkiej sytuacji. Turcja była bowiem nieoficjalnym gwarantem dotychczasowego porozumienia. W związku z tym część osób liczy, że Erdogan stanie w obronie dotychczasowej umowy i zmusi Rosjan do kompromisu.
Nowy układ, nawet jeśli tylko w formacie Rosja-Turcja-Katar (a zatem nieobejmujący kwestii ukraińskiego zboża), pozwoliłaby Erdoganowi wyjść z twarzą z obecnego kryzysu. W jaki sposób? Erdogan może powiedzieć, że kraje Zachodu obiecały zapewnić transport ukraińskiego zboża drogą lądową, a Turcji zależy przede wszystkim na utrzymaniu na niskim poziomie globalnych cen żywności. Z tej perspektywy, zawarcie "nowego" układu zbożowego Erdogan-Putin byłoby całkowicie uzasadnione.
Moim zdaniem, ten nowy układ, który zaproponowała Moskwa wygląda jak skrojony dokładnie pod Erdogana. Prezydent Turcji znalazłby się bowiem w swojej ulubionej pozycji "łącznika" (tym razem między Rosją a Afryką).
Warto zaznaczyć, że Afryka to ważny teatr działań dla tureckiej dyplomacji. Zawarcie układu z Rosją zwiększyłoby zaś notowania Turków w Afryce. To też czynnik, który Ankara będzie brała pod uwagę rozpatrując rosyjską propozycję.
W całej sprawie jest jeszcze jeden ważny aspekt - członkostwo Szwecji w NATO. Podczas ostatniego szczytu, Erdogan zgodził się wyłącznie na przesłanie do tureckiego parlamentu, szwedzkiego protokołu akcesyjnego. Formalnej zgody Turcji na dołączenie Szwecji do Sojuszu zatem nadal nie ma. Tymczasem, w Stanach trwają rozmowy (Biden-Senat) na temat dostaw F-16 do Turcji (nieoficjalnie mówi się, że to "nagroda" dla Turków za "zielone światło" dla Szwecji w NATO). Jeśli teraz Erdogan zgodzi się na "nową umowę zbożową" z Rosją, to Senat USA może dwa razy zastanowić się w sprawie dostaw F-16. Jeśli Senat nadal będzie blokował F-16 dla Turcji, to i dołączenie Szwecji do Sojuszu może oddalić się o kolejne miesiące.
Szachy 5D
Cóż, pozostaje liczyć na to, że Erdogan nie skusi się na nową propozycję Putina, bo NATO będzie miało problem.
Na koniec podkreślę jeszcze jedno: Na ten moment to są cały czas spekulacje. Formalnej zgody ze strony Turcji czy Kataru nie ma. Rosyjska propozycja może być jednak - moim zdaniem - bardzo kusząca dla Erdogana.