IDF "rozszerza" operacje w Strefie Gazy. Czy to początek zapowiadanej inwazji?
Wczoraj wieczorem IDF ogłosiło, że "rozszerza" operacje lądowe na terenie Strefy Gazy. W kilku miejscach (głównie okolice Bajt Hanun i obozu al Burajdż) duże liczby izraelskich żołnierzy przeszły przez ogrodzenie oddzielające Strefę Gazy od Izraela.
Niektóre kanały informowały wczoraj wieczorem o zażartych bitwach i o tym, że Izraelczycy mieli próbować wedrzeć się w głąb zabudowań Strefy Gazy. Takie raporty były przesadzone.
Z informacji, które pojawiły się dzisiaj rano wynika, że IDF faktycznie wkroczyło do Strefy Gazy, jednak zatrzymało się na przedpolach Bajt Hanun i obozu al Burajdż. To nie był kolejny nocny rajd. Nad ranem wojska IDF nadal znajdują się na terenie Strefy Gazy.
Fakt, że IDF przekroczyło ogrodzenie na wysokości Bajt Hanun i obozu al Burajdż nie jest przypadkowy. Oba te miejsca wyznaczają granicę tzw. północnej Strefy Gazy - już 12 października IDF wzywało 1 mln Palestyńczyków zamieszkujących ten obszar do ewakuacji do południowej części Strefy Gazy.
IDF twierdzi, że "rozszerzenie" operacji lądowych nie oznacza jeszcze walnej, ofensywy lądowej, którą zapowiadał premier Netanjahu. Jednak nie ulega wątpliwości, że IDF weszło w nocy do północnej Strefy Gazy i - wygląda na to - że szybko jej nie opuści.
Weszliśmy zatem w - nieco absurdalny - etap gdy IDF jest w Strefie Gazy, ale nie stanowi to jeszcze walnej ofensywy lądowej. Jakie cele IDF chce w ten sposób osiągnąć?
1. Nacisk na Hamas w sprawie uwolnienia zakładników.
2. Nacisk na mieszkańców północnej Strefy Gazy, aby ewakuowali się na południe. Jednocześnie nacisk na Hamas, aby nie utrudniał tej ewakuacji.
Moim zdaniem Izraelczykom będzie bardzo ciężko zrealizować te cele. Hamas nie będzie chciał iść na ustępstwa, bo będzie się bał "taktyki salami", a zatem powolnego zajmowania przez IDF kolejnych części Strefy Gazy. Najpierw Bajt Hanun i obóz al Burajdż, potem cała północny sektor, a później cała Strefa Gazy.
Ponadto Hamas musi liczyć się z tym, że jeśli będzie szedł na ustępstwa wobec Izraela, to tym samym pomoc od frakcji proirańskiej będzie mniejsza.
Poniżej wrzucam mapę, dobrze pokazującą na czym dokładnie polega operacja IDF. Zaznaczyłem Bajt Hanun i obóz al Burajdż. Gruba żółta linia wyznacza linię podziału między północną a południową Strefą Gazy. Zakreskowany obszar to północna część, do której ewakuacji IDF wezwało 12 października. Źródło mapy: ISWNews